"Bestia" Anders Roslund, Borge Hellstrom
Autor: Anders Roslund, Borge Hellstrom
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 406
Jedną z moich ulubionych możliwości pozyskania książek do czytania, jest wymiana. Co prawda książki nie bija po oczach nowością ale mnie to absolutnie nie przeszkadza. Kocham książki, bez względu czy wyszły prosto z drukarni czy mają już kilka lub kilkanaście lat. Cenię to co z siebie dają. „Bestia” to jedna z książek, które do mnie zawitały właśnie w ten sposób, a że jestem sobą to oczywiście przy wymienianiu mojego stosu książek nie zauważyłam, że wymieniłam się dwa razy na tę samą książkę. Takim oto sposobem „Bestia zawitała do mnie w dwóch egzemplarzach ale w rożnych wydaniach, chyba nie pozostało mi nic innego jak sobie pogratulować spostrzegawczości.
Poznajmy bohaterów
Bernt Lund – więzień, pedofil
Fredrik Steffansson – ojciec
pięcioletniej Marie
Lennart Oscarsson – odpowiedzialny za
więzienny oddział pedofilów
Ewert Grens – inspektor policji
Sven Sundkvist – podwładny Grensa
O czym jest książka?
„Bernt Lund skazany za zgwałcenie,
okaleczenie i zamordowanie dwóch dziewięcioletnich dziewczynek,
ucieka z więziennego transportu. Policja mobilizuje wszystkie siły,
z profilu psychologicznego wynika bowiem, że ścigany prawdopodobnie
popełni kolejne zbrodnie. Jej wysiłki są jednak niewystarczające;
Lund uprowadza kolejne dziecko.
Fredrik Steffansson, zrozpaczony ojciec
porwanej z przedszkola i bestialsko zamordowanej pięcioletniej Marie
bierze sprawy w swoje ręce. W pościgu za zabójcą okazuje się
bardziej skuteczny niż policja i sam wymierza sprawiedliwość.
Jego czyn trudno uznać za działanie w
obronie własnej. Prokurator prowadzący sprawę Steffanssona stoi
przed problemem. Rola oskarżyciela człowieka, za którym murem stoi
większość społeczeństwa, może mu złamać karierę...”
Moje trzy słowa
Na długo zapamiętam tę książkę, już w pierwszym rozdziale byłam zszokowana. Przyznam, że chciałam odłożyć ją na półkę ale czy to ma sens? Przecież te rzeczy się dzieją, czy warto odwracać głowę i udawać że to nie ma miejsca?
Po przeczytaniu „Bestii” mogę z całą pewnością stwierdzić, że było warto. Książka zachwyciła mnie całokształtem, chociaż momentami czytało się ją ciężko, trudno bo kogo by serce nie zabolało gdy brnie przez opisy wyczynów pedofila? A Lund był wyrachowanym i szczególnie okrutnym zbrodniarzem. To w jaki sposób myślał, jak bardzo był aspołeczny, chory i niezrównoważony przyprawia o dreszcze. Z całą pewnością nie jest to książka dla wszystkich, zawarte w niej opisy wstrząsają. Jedak polecam przeczytać, to dzieje się każdego dnia w bardziej lub mniej widoczny i nagłaśniany sposób. Nie bądźmy obojętni…to może spotkać kogoś nam bliskiego.
Komentarze
Prześlij komentarz