„Nie ma dymu bez morderstwa” Jenny Blackhurst

 

Tytuł: „Nie ma dymu bez morderstwa”

Autor: Jenny Blackhurst

Wydawnictwo: Albatros

Gatunek: Kryminał

Seria: Niemożliwe zbrodnie (tom 2)

Premiera: 30 lipca 2025

Ocena: 7/10

 


 

W Dzień Guya Fawkesa w angielskim miasteczku Lewes odbywa się spektakularne widowisko. Do czasu, aż z płonącej kukły znanego polityka wypada zwęglona ludzka głowa lokalnego radnego. Główna podejrzana to tajemnicza kobieta, która kilka dni wcześniej groziła ofierze. Tess Fox jest w szoku, gdy okazuje się, że to jej macocha, która od lat uznana jest za zmarłą. Tess musi znów połączyć siły z siostrą, by rozwiązać tę sprawę.

 

Muszę przyznać, że w tej książce bardziej skomplikowane są relacje rodzinne Tess i jej sióstr, niż sama sprawa kryminalna. Ale tak to już jest z rodziną, która przypomina bęben pralki na najwyższych obrotach wypełniony skarpetkami. Tu ktoś oberwie, tu nie ma pary, a tam ktoś zaginął bez śladu. Więc śledzimy nie tylko śledztwo, ale również coraz to bardziej niespokojne sytuacje w rodzinie. Co do śledztwa i ofiary, ciężko wytypować sprawcę, gdy każdy mógł mieć motyw. Ale muszę przyznać, że zakończenie było dość ciekawe. I co bardzo lubię pełne, jeśli chodzi o sprawę kryminalną. Jestem pewna, że zobaczymy jeszcze Tess w akcji w kolejnej książce, przy kolejnym śledztwie i z następnymi rodzinnymi problemami.

 

Współpraca barterowa z wydawnictwem


 

Komentarze

Popularne posty