"Ona" Monika Gomółka

Autor: Monika Gomółka
Wydawnictwo: Rozpisani.pl
Liczba stron: 126


Za oknem czuć już jesień, pada i pada, dla mnie to naj­lep­sza pora na czy­ta­nie. „Ona” to miła odskocz­nia od rze­czy­wi­sto­ści. Bar­dzo się cie­szę, że mogłam ją prze­czy­tać, poznać boha­te­rów i ich zawi­ło­ści życiowe.




Dziękuje Pani Monice za książkę i dedykację :)



O czym jest książka?

"Szpitalna izolatka, szum sprzętu medycznego, bezimienne twarze - czy to był sen, czy świat rzeczywiście nie potrafi wyeliminować żądzy posiadania, która pozbawia ludzi empatii, miłości i cech człowieczeństwa?

"Ona" intrygująca i trzymająca w napięciu opowieść o odwiecznej, osadzonej współcześnie walce dobra ze złem. Świat medyczny przenika się tu ze światem wielkiego biznesu. Akcja rozpoczyna się w momencie, kiedy prace nad szczepionką RHB dobiegają końca. W niewyjaśnionych okolicznościach ginie jej wynalazca, a jego najbliższa współpracownica ucieka ze szpitalnego łóżka..."



 Moje trzy słowa
 

Posta­no­wi­łam, że pominę wypi­sy­wa­nie boha­te­rów, bo mogła­bym zepsuć nieco dozna­nia czy­tel­ni­cze. Wszyst­kich pozna­jemy stop­niowo, losy prze­pla­tają się ze sobą. Książka nie jest jedną z tych, która już a wstę­pie otwiera wszyst­kie karty a my czy­tamy ją tylko dla­tego by upew­nić się, że mie­li­śmy racje. „Ona” od samego początku roz­ta­czała aurę tajem­ni­czo­ści, kto jest dobry a kto zły?
Medy­cyna coraz bar­dziej postę­puje do przodu, w obec­nych cza­sach nowe leki lub inno­wa­cyjne metody lecze­nia są cen­niej­sze niż złoto, to samo doty­czy szcze­pio­nek. Jed­nak czy na pewno mają one na celu leczyć ludzi? Czy jed­nak cho­dzi o coś zupeł­nie innego?
Warto prze­czy­tać i zagłę­bić się w świat medyczny, bizne­sowy i ten poza pra­wem.





Komentarze

  1. Zapowiada się ciekawie, na pewno kiedyś ją przeczytam:)

    Pozdrawiam
    korczireads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz