"Trupia Farma" Bill Bass

Autor: Bill Bass
Wydaw­nic­two: Znak
Liczba stron: 344

Książka, która wywo­łała burzę, na początku przy­znam nie wiem o co cho­dziło, dużo osób pisało, że spo­dzie­wali się kry­mi­nału, że ich zanu­dziła. Zasta­na­wia­łam się: ale jak można książkę naukową pomy­lić z kry­mi­na­łem??? Teraz już wiem, że więk­szość „Tru­pią Farmę” Billa Bassa myliła z książką o tym samym tytule, którą napi­sała Patri­cia Corn­well. Jej książka rze­czy­wi­ście jest kry­mi­na­łem na pod­sta­wie badań na praw­dzi­wej Tru­piej Far­mie. Ja jed­nak kupi­łam książkę Billa Bassa z czy­stej cie­ka­wo­ści na temat antro­po­logii.





Boha­ter

Bill Bass – antro­po­log sądowy, roz­wi­ja­jący w sobie i ota­cza­ją­cych go ludziach miłość do dzie­dziny nauki jaką jest antro­po­lo­gia. Zało­ży­ciel Tru­piej Farmy.




O czym jest książka?

„Zapraszamy w leśne ostępy Tennessee. Na niewielkim obszarze leżą tu ludzkie zwłoki: zakopane w ziemi lub zanurzone w wodzie, zatopione w bagnach oraz ukryte w bagażnikach samochodów. To słynna Trupia Farma, wyjątkowy projekt naukowy Billa Bassa, który bada, co dzieje się z ludzkimi ciałami po śmierci, gdy natura bierze sprawy w swoje ręce.
Jak blisko trzeba być rozkładającego się ciała, żeby je poczuć?
Gdzie ciało rozkłada się dłużej: w ciężarówce czy na tylnym siedzeniu samochodu?
W jaki sposób ślady małych owadów przyczyniły się do wysłania na krzesło elektryczne pewnego „morderczego” staruszka?”




Moje trzy słowa

Mimo ogól­nie złej opi­nii, posta­no­wi­łam kupić „Tru­pią Farmę” i na wła­snej skó­rze prze­ko­nać się czy jest aż tak zła jak ją opi­sy­wano. Teraz cie­szę się, że jed­nak nie ule­głam powszech­nej opi­nii. Dla mnie książka bar­dzo dobra, faj­nie opi­sane poczy­na­nia i postępy w dzie­dzi­nie antro­po­lo­gii. Suk­cesy jakie udało się osią­gnąć ale i porażki jaką nie­wąt­pli­wie był błąd w oce­nie czasu zgonu o całe 113 lat. Czyta się ją ciężko ze względu na duże ilo­ści tek­stu na stro­nie i w moim przy­padku wzrok męczył się wie­czo­rem bar­dzo szybko.
Antro­po­lo­gia to fascy­nu­jąca nauka, a autor opi­sy­wał swoje życie zawo­dowe z nutą humoru, książka kipi cie­ka­wost­kami, począw­szy od cmen­ta­rzy Indian i ich życia poprzez to jak roz­po­znać do kogo należy dana kość lub szkie­let po schwy­ta­nie mor­dercy na pod­sta­wie spa­lo­nych szcząt­ków.
Wia­domo, że tego typu rze­czy nie są dla każ­dego bo na pewno nie jest to książka do czy­ta­nia przy cia­steczku ale ja jako zapa­lony czy­tel­nik kry­mi­na­łów pole­cam prze­czy­tać „Tru­pią Farmę”. Dla mnie była ona wej­ściem „od kuchni” do ksią­żek o cha­rak­te­rze kry­mi­na­li­stycz­nym.

Komentarze

  1. Dziękuję za recenzję. Szukałam właśnie opinii na temat tej książki. Jestem bardzo jej ciekawa i nie mogę sie doczekać. Lubię takie klimaty ;). Jeśli nie czytałaś, to polecam również "Stulecie chirurgów" i "Ginekolodzy" Jurgena Thorwalda. Literatura faktu ale bardzo ciekawe.

    www.czytanie-na-sniadanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, cieszę się, że moja recenzja Ci pomogła, dziękuję za propozycje, kiedyś na pewno po nie sięgnę :)

      Usuń
    2. Szczerze polecam :). A znasz jeszcze coś z tego gatunku? Możesz coś polecić?

      www.czytanie-na-sniadanie.blogspot.com

      Usuń
    3. Niestety w tej chwili nic do głowy mi nie przychodzi, to mój debiut gatunkowy.

      Usuń
    4. Kolejną propozycja z tego gatunku jest "Trupia farma. Nowe śledztwa". To pozycja niezwykle fascynująca, w której oprócz nowych, ciekawych wspomnień jest opisana inna bardzo ciekawa metoda identyfikacji niezidentyfikowanej osoby - sztuka sądowa. Pozdrawiam, Zdzisław

      Usuń
    5. Słyszałam o tej książce, kiedy na pewno po nią sięgnę. Antropologia to fascynująca dziedzina.

      Usuń
  2. Interesuje się tą pozycją od wielu miesiacy, kiedy wreszcie stała się łatwo dostępna, napotkałam wiele złych słowa. Dzięki twoim słowom przekonałam się do tej książki, jak najszybciej kupuje.

    Pozdrawiam,
    mariadoeseverything.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, ze pomogłam w podjęciu decyzji :) Przyjemnej lektury :)

      Usuń
  3. Ja ją uwielbiam i szczerze kupiłam na allego za miliony złotych monet, ponieważ nakład się wyczerpał, a wydawnictwo nie miało zamiaru odpowiedzieć na pytanie kiedy będzie wznowienie. Ale wróćmy do wątku ja zagorzała fanka kryminałów z książki czerpałam garściami ja osobiście polecam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz