"Dziewczyna z gór" Małgorzata Warda

Tytuł: „Dziewczyna z gór”
Autor: Małgorzata Warda
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Gatunek: Literatura współczesna





FABUŁA

Nadia była zwykłą, szczęśliwą jedenastolatką. Wszystko zmienia się pewnej nocy, gdy młody mężczyzna uprowadza ją z przyczepy campingowej jej rodziców. Przerażona i zapłakana Nadia, trafia do chaty w lesie, daleko od cywilizacji. Policja bezskutecznie szuka dziewczynki. Nadia uczy się przetrwania w nowych warunkach, obserwuje wilki, chodzi na spacery. Po latach jej zaginięcie stanowi zagadkę i porażkę dla władz.
Pewna kobieta prosi o pomoc przejeżdżającego mężczyznę, sprawa Nadii znów wychodzi na światło dzienne. Co się stało z dziewczynką? Jakie intencje kierowały porywaczem? Czy rodzice dziecka po tylu latach dalej czekają na córkę?



„Dziewczyna z gór” to książka niesamowita, wyjątkowa, pełna uczuć, emocji, urazy i demonów przeszłości. Czytając rozdział za rozdziałem, historia coraz bardziej chwytała mnie za serce. Momentami łzy pojawiały się w moich oczach, co zdarza mi się rzadko, więc tym bardziej byłam oczarowana tą książką. Rozpacz małej dziewczynki, która została wyrwana ze swojego bezpiecznego świata w letnią upalna noc, mieszała się z demonami, porywacza. Każde z nich miało swoją historię, różniło ich wszystko, a jednak łączyło coś nierozerwalnego. Dawno nie czytałam książki, która miałaby w sobie tyle emocji i tak oddziałujących na czytelniku.
Co roku w Polsce znika bez śladu dwadzieścia tysięcy osób, wśród nich była Nadia. Takie rzeczy dzieją się codziennie, w jednej chwili wali się cały świat i już nic nie będzie takie samo. Polecam z całego serca przeczytać tę chwytającą za serce historię małej dziewczynki i młodego mężczyzny. Książka jest warta każdego swojego rozdziału, każdej strony. 

Za egzemplarz recenzencki dziękuję:
 

Komentarze