"Jednostka" Ninni Holmqvist

Tytuł: „Jednostka”
Autor: Ninni Holmqvist
Wydawnictwo: Editio, Grupa Wydawnicza Helion
Gatunek: Fantastyka, Fantasy, Science Fiction
Premiera: 12 lutego 2019



FABUŁA

Bezdzietni ludzie w weku pięćdziesięciu lat dla kobiet i sześćdziesięciu dla mężczyzn stają się zbędni dla społeczeństwa i trafiają do ośrodków zwanymi Jednostkami. Tam ludzie biorą udział w eksperymentach, testach i badaniach. Stopniowo muszą oddawać swoje organy ludziom potrzebnym, nawet takie jak serce, w zamian dożywają swoich dni w luksusowych warunkach. Mają swoje apartamenty, kino, tetr, restauracje, ogród, mogą też uprawiać sporty oraz zajmować się ulubionym hobby, a to wszystko za darmo.
Gdy Dorrit trafia do Jednostki, jest pogodzona z losem, nie ma rodziny, straciła swój mały domek, najbardziej boli ją rozstanie ze swoim psem. Nieoczekiwanie dla niej samej zakochuje się i nagle życie nabiera sensu. Postanawia walczyć o szczęście w tym nieprzychylnym świecie, gdzie znajomi z dnia na dzień odchodzą lub cierpią z powodu kolejnego eksperymentu. Czy Dorrit odnajdzie szczęście?


Zawsze mówiłam, że Fantastyka i jej pochodne to zdecydowanie nie mój gatunek i nie sięgnę po taką książkę. Pierwsze skojarzenie z tym gatunkiem to magiczny i nierealny świat z ludzikami, smokami, druidami i kto wie co jeszcze. „Jednostka” pokazała mi, że się mylę i można znaleźć w tym gatunku coś, co nie ma w sobie odrobimy nierealności, a jednocześnie nie jest to rzeczywistość. Samą fantastyką jest tytułowa „Jednostka” i to, że pomimo demokracji ludzie bezdzietni nie mają wpływu na swój los, po przekroczeniu pewnego wieku stają się zbędni i trafiają do ośrodka.
Historia okazała się świetną lekturą, nietypową, wyróżniającą się spośród innych. Książka jest debiutem autorki, więc tym bardziej widać potencjał po tak dobrym początku. „Jednostka” ukazuje ludzi, którzy trzymani w luksusach i w złudzeniu szczęścia, są dla społeczeństwa marketem z narządami, które można wziąć, kiedy tylko przyjdzie potrzeba.



Za książkę dziękuję: 


Komentarze

  1. Ta książka raczej dla młodzieży, ale twoja recenzja mnie zachęciła :)
    ~Pola
    www.czytamytu.blogspot.com Serdecznie zapraszam! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz