"Kto porwał Daisy Mason?" Cara Hunter

Tytuł: „Kto porwał Daisy Mason?”
Autor: Cara Hunter
Wydawnictwo: Filia
Gatunek: Thriller, Sensacja, Kryminał




FABUŁA

Ośmioletnia Daisy znika podczas przyjęcia organizowanego przez jej rodziców. Nikt nic nie widział, nawet nie zdawano sobie sprawy, że Daisy zniknęła.
Detektyw Adam Fawley podchodzi do śledztwa profesjonalnie i z należytą starannością. Wie jednak, że przy większości porwań sprawcą jest dobrze znany ofierze. Kto stoi za zniknięciem Daisy? Czy to możliwe, że nikt nic nie widział?



Dobry thriller czy kryminał powinien być jak dobra kawa – mocny. Temat dziecka w kryminałach i thrillerach zawsze wywołuje ciarki. Tym razem nie było inaczej i wydarzenia z każdą kolejną stroną stawały się coraz bardziej tajemnicze i zawiłe. Podczas śledztwa wychodzą na jaw sekrety, kłamstwa i manipulacje. Książkę przeczytałam w jeden dzień, co nie zdarza mi się często, jednak nie potrafiłam jej odłożyć. Historia kupiła mnie od pierwszego rozdziału, jest w niej wszystko, czego może oczekiwać miłośnik tego gatunku. Zakończenie zaś zwala z nóg i nie daje się łatwo zapomnieć. Musiało minąć kilka dni, bym mogła napisać parę słów na jej temat i nie ograniczać się do takich zwrotów jak „WOW”, „SUPER”, „NIEMOŻLIWE” i tym podobnych. Rzadko, można powiedzieć, że zbyt rzadko mam przyjemność czytać tak genialne książki. Gdy pomyślę, że książka leżała u mnie od początku grudnia i czekała na swoją kolej to aż łapę się za głowę. Ale jak to mówią „Lepiej późno niż wcale”.

Komentarze

  1. Zapowiada się ciekawie :)
    Pozdrawiam,
    Pola
    www.czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz