"Pokrzyk" Katarzyna Puzyńska

Tytuł: „Pokrzyk”
Autor: Katarzyna Puzyńska
Wydawnictwo: Prószyński S-ka
Gatunek: Kryminał, Thriller, Sensacja




FABUŁA

We Wnykach pod lasem stoi nawiedzony dwór, kto przekroczy jego próg – umrze. Weronika Podgórska trafia tam przez przypadek, jednak nie kończy się na jednej wizycie...
Tymczasem niedaleko umiera staruszka, przy której przyłapano Klementynę Kopp. Była policjantka jest już podejrzana o jedno zabójstwo. Daniel Podgórski nie wierzy w winę Kopp i podejmuje prywatne śledztwo, ryzykując przekroczenie uprawnień. Wydarzenia nabierają tempa, pojawia się kolejne ciało, a na światło dzienne wychodzą tajemnice sprzed wielu lat.


„Pokrzyk” to jedenasta już część serii o Lipowie. Miło było znów spotkać dobrze nam znanych bohaterów i towarzyszyć im w kolejnych przygodach. Nastawiłam się na mrożącego krew w żyłach klauna, który zawładnie tą częścią, jednak okazał się tylko jednym z wątków. To nie znaczy, że książka mi się nie podobała, wręcz przeciwnie, była bardzo dynamiczna, ciekawa i zaskakująca. Autorka umie budować napięcie i wodzić czytelnika za nos stawiając przed nami co raz to nowsze tropy i poszlaki. Nawiedzony dwór, kobieca maska klauna, ciało wiszące na hakach czy tajemnicza tragedia sprzed czterdziestu lat to tylko kilka z niespodzianek, jakie serwuje nam „Pokrzyk”. Przy tej książce nie ma mowy o nudzie, strony uciekały mi w szalonym tempie, a gdy nadszedł koniec, byłam w szoku. Zakończenia zupełnie się nie spodziewałam i nie chodzi tu o słynne „kto zabił?”. Do teraz przecieram oczy z niedowierzania, jednak widzę tu furtkę do kolejnej części, którą mam nadzieję, jak najszybciej pojawi się w moim zasięgu. Katarzyna Puzyńska kolejny już raz pokazuje, że jest odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu. 


Za książkę dziękuję:

 

Komentarze