"Ostrze" Belinda Bauer

 

Tytuł: „Ostrze”

Autor: Belinda Bauer

Wydawnictwo: WAB

Gatunek: Thriller, Kryminał

Seria: Nie

Premiera: 28 października 2020

Ocena: 8/10

 


 

 

„Jack teraz dowodzi. Niedługo wrócę” te słowa jedenastoletni Jack i jego młodsze siostry zapamiętają na zawsze. Matka zostawia ich w rozgrzanym aucie, by wezwać pomoc do zepsutego auta – nigdy nie wraca.  

Trzy lata później młoda kobieta budzi się i znajduje przy łóżku nóż i kartkę z napisem „Mogłaś zginąć”. Policja bada sprawę serii włamań, za którymi stoi Złotowłosy, ma on tradycje spania w łóżkach okradanych osób.

Czy Jack dowie się, co stało się z jego matką? Czy policja dopadnie Złotowłosego? Kto podrzucił nóż i kartkę młodej kobiecie?

 

Dobry thriller nie jest zły. Proste i zarazem trudne do wykonania. W czasach, gdzie książki wychodzą, jak grzyby po deszczu ciężko znaleźć coś godnego uwagi. „Ostrze” okazało się jedną z takich właśnie książek – godną uwagi. Zacznę od zachwytów, a więc książkę czyta się błyskawicznie i z niemałym zainteresowaniem. Ciekawa fabuła, która nie zamyka się na jeden wątek i chociaż część zdarzeń, jest przewidywalna to nie stanowiło to dla mnie problemu. Dobra, teraz to, co uwiera mnie w tej lekturze najbardziej – niedokończone wątki. Przydałoby się jeszcze parę rozdziałów, by wytłumaczyć i dokończyć to, czym najpierw zainteresowało się czytelników. Czuję niedosyt i lekkie rozczarowanie. Po tak dobrej lekturze nagle zostaje z niewyjaśnionymi i urwanymi wątkami. To trochę tak, jak wyszykować się na imprezę ale iść boso. Niby makijaż i kiecka jest, ale to trochę za mało, by czuć się dobrze lecąc przez miasto i mlaskając piętami o płyty chodnikowe. Mimo wszystko polecam Wam tę książkę, jest warta sięgnięcia po nią i gdyby nie te „bose stopy”, dostałaby max gwiazdek. 

 

Za książkę dziękuję:


 

Komentarze