„Topieliska” Ewa Przydryga

 

Tytuł: „Topieliska”

Autor: Ewa Przydryga

Wydawnictwo: Muza

Gatunek: Kryminał, Thriller

Seria: Nie

Premiera: 19 maja 2021

Ocena: 9/10

 

 

Poli wali się cały świat, gdy widzi wyławiany z rzeki samochód męża. Kuba miał zawieźć ich trzyletniego synka do lekarza. Auto jest puste, jednak po tygodniu znalezione zostają zamarznięte zwłoki Kuby. Co stało się z dzieckiem? Dlaczego doszło do wypadku?

To już trzecia książka autorki i mam wrażenie, że z każdą kolejną akcja staje się bardziej zaskakująca. Już od pierwszego rozdziału akcja pochłania bez reszty i dopiero po przewróceniu ostatniej strony dochodzimy do siebie. Śmierć, żałoba, trauma czy matczyna miłość to tylko kilka epizodów rządzących w książce. Jedyne czego lekko mi brakowało, to wątek syna Poli, który przez większość książki jest pomijany, ale za to na koniec wręcz eksploduje. Ważnym aspektem całej historii jest woda, osobiście nie lubię wody i unikam basenów i kąpielisk, a fabuła utwierdza mnie w tym przekonaniu.  No i na koniec – ludzki umysł – czyli coś, co bardzo lubię. Jak mózg radzi sobie z traumą? Czy koszmary mogą coś znaczyć, czy są tylko snami, po których serce mocniej bije?

Dziś już wiem, że każdą kolejną książkę autorki biorę w ciemno. 

 

Za książkę dziękuję: