„Moc krwi. Zew scytyjskich kurhanów” Joanna Tekieli

 

Tytuł: „Moc krwi. Zew scytyjskich kurhanów”

Autor: Joanna Tekieli

Wydawnictwo: Lucky

Gatunek: Kryminał

Seria: Nie

Premiera: 18 października 2021

Ocena: 10/10

 

 

Potwór, Bestia, Wampir – tajemniczy morderca grasujący w Krakowie sieje postrach wśród mieszkańców. Nikt nie wie co nim kieruje i czy aby na pewno jest to człowiek. Sprawą zajmuje się komisarz Alicja Starska i nowicjusz w fachu Paweł Czerski. Naciski z góry, presja społeczeństwa i kolejne makabryczne odkrycia sprawiają, że presja rośnie. Czy uda im się złapać mordercę? Co wspólnego ze sprawą mają scytyjscy wojownicy?

 

Ależ ja byłam ciekawa tej książki. Przebierałam nogami w oczekiwaniu na paczkę i prawie wyściskałam kuriera, gdy w końcu mi ją dostarczył. Dlaczego? Otóż, gdy znasz pióro danej autorki, styl i gatunek, w jakim się porusza, możesz „przewidzieć”, jakie będą jej kolejne książki. Sytuacja się zmienia, gdy autorka postanawia napisać coś, co zupełnie odbiega od wcześniejszych standardów i tak z mocno stąpających po ziemi obyczajówek przechodzimy do kryminału. Do odważnych świat należy, ale czy to się uda? Czy będzie to książka, która kupi mnie, zagorzałą fankę kryminałów? Jak najbardziej tak! Już pierwszych kilka rozdziałów przekonało mnie, że autorka świetnie odnajduje się w tym gatunku. Spowita mrokiem tajemnica krakowskiego mordercy połączona ze scytyjskimi wojownikami i dwójką zupełnie różnych śledczych to strzał dziesiątkę. Paweł to postać, która tak, jak ja ma zwichrowane poczucie humoru, ale dzięki temu całość historii stała się bardziej przyswajalna dla czytelnika, który na co dzień nie czyta książek z tego gatunku. Historia obfituje w krew, flaczki i inne smaczki, ale opisany w taki sposób, że nie trzeba się obawiać o słabe nerwy. Chyba. Moje są dość odporne. Mam cichą nadzieję, że jeszcze będzie dane nam spotkać Alicję i Pawła w akcji, bo to świetni bohaterowie. „Moc krwi” to zdecydowanie jedna z lepszych książek ostatnich miesięcy. 

 

Ze współpracą z