„Śmierć żonokrążcy” Iwona Banach
Tytuł: „Śmierć żonokrążcy”
Autor: Iwona Banach
Wydawnictwo: Bookend
Gatunek: Komedia kryminalna
Seria: nie
Premiera: 10 lipca 2024
Ocena: 6/10
Pięć byłych żon na urodzinach u eksteściowej z piekła rodem? To nie może się udać. Walter Pacholec z bycia żonatym uczynił sobie styl życia i dobrze prosperujący biznes. Fortuna rodziny i moc w lędźwiach zdawały się być gwarantem sukcesu. Czy aby na pewno? Ktoś zabił Waltera na urodzinach jego matki. Do akcji wkraczają policjanci Bella Głąb i Miłosz Kapusta, al. Ich śledztwo zostaje pokrzyżowane poprzez śmierć jednej z żon.
Czy tylko mi nazwiska policjantów na myśl przywodzą gołąbki? Tak? No cóż.
Małżeństwo to nie jest prosta sprawa, a zrobienie sobie z tego stylu życia i co rusz zmienianie obiektu zainteresowania to wyższa szkoła narażania się eksżonom. Czy zdziwiłam się, że „niósł wilk razy kilka, ponieśli i wilka”? Ani trochę. Ale kto za tym stoi, skoro każda z pań miała całą górę powodów? Każda na swój sposób nadal kochała Waltera, a jednocześnie uważała go za zdrajcę. Powiem Wam, że momentami te wszystkie żony mnożyły mi się przed oczami, tworząc jeden żono podobny twór. Książka idealnie sprawdzi się na spokojne chwile, bez większego ciśnienia czy to na plaży, czy do kawy, a nawet w podróży. Lekka i przyjemna czego nie jest w stanie zniszczyć nawet trup Waltera. Czy zdziwiłam się, kto był mordercą? Trochę tak, bo moim typem był ktoś inny. Czy byłam gotowa na opis gołych i lekko pomarszczonych pośladków pewnego pana? Nie bardzo. Za to bawiłam się przy niej dobrze. Lepiej niż eksżony, obecna żona i kochanki. Ale o tym, skąd się to wszystko wzięło, musicie przekonać się sami.
Współpraca barterowa z wydawnictwem
Komentarze
Prześlij komentarz