"Dojrzałość wzruszeń" Alicja Masłowska-Burnos

Tytuł: „Dojrzałość wzruszeń”

Autor: Alicja Masłowska-Burnos

Wydawnictwo: Lira

Gatunek: Literatura obyczajowa, Romans

FABUŁA

Marcin to świeżo upieczony psycholog, który miesza ze swoją babcią. Pewnego dnia przypadkowe spotkanie z tajemniczą dziewczyną o imieniu Miranda sprawia, że mężczyzna gotów jest dla dziewczyny przenieść się na drugi koniec Polski. Gdy babcia Marcina umiera, chłopak zaczyna odkrywać skrzętnie skrywane tajemnice rodzinne. Kim tak naprawdę byli jego rodzice? Skąd pochodził? Co ukrywała babcia? Kim jest on sam? Zanim chłopak otrząśnie się po zadaniu sobie tych pytań, los daje kolejny mocny cios. Czy Marcin podniesie się po wszystkim, co go spotkało? Czy odkryje prawdę o sobie i swojej rodzinie?

„Dojrzałość wzruszeń” książka z dziwnym tytułem (naprawdę nie przemawia do mnie ani trochę) i pięknym wnętrzem. To jedna z tych książek, która to, co najwartościowsze skrywa w środku. Historia młodego psychologa chwyciła mnie za serce i na pewno długo zagości w mojej pamięci. Momentami łezka w oku się pojawiła, a to za sprawą wydarzeń, które oddają piękno miłości w różnych formach, od tej matczynej po tę do nieswojego dziecka. Piękna podróż usłana kolcami do poznania prawdy o samym sobie i tych, którzy przyczynili się do tego, kim stał nasz główny bohater. Książka skłania do refleksji i niesie ze sobą morał, jaki? To już zostawiam do własnej interpretacji. Znajdziemy tu również wątek kontrowersyjny, mianowicie czary, klątwy, okultyzm i opętania – kwintesencja zachowań paranormalnych. Wszystko tworzy spójną całość i składa się na wzruszającą i pełną emocji lekturę. 

Za książkę dziękuję: